wtorek, 15 kwietnia 2014

KOTLECIKI Z CIECIORKI


Składniki:

400 g suchej cieciorki
1 por
2 marchewki
2 cebule
3 ząbki czosnku
siekana natka pietruszki
2 jajka
bułka tarta
sól, pieprz
olej

Moda na zdrowy tryb życia i fitness w Polsce trwa. Pojawia się coraz więcej personalnych trenerów i trenerek i chociaż niektórzy kwestionują ich przygotowanie mnie cieszy fakt, że zaczęliśmy o siebie dbać. Kilka lat temu brano mnie za frika, bo znajdowałam czas by kilka razy w tygodniu ćwiczyć. Kobiety z mojego otoczenia były zbyt zajęte by wykrzesać choćby godzinę w tygodniu na jakąś aktywność fizyczną. Nigdy nie mogłam tego pojąć jak to jest, przecież moja doba też ma tylko 24 godziny - nic mniej, nic więcej - a godzina treningu to zaledwie 4 % doby. Heloł! Dla chcącego nic trudnego. Ćwiczenia ćwiczeniami, a najważniejsza jest dieta i ileż można jeść kurczaka. Całe szczęście coraz więcej dostępnych jest produktów i przepisów, którymi można go zastąpić. Te kotleciki są o wiele smaczniejsze niż kura! Mówię poważnie. Spróbujcie koniecznie.Cieciorkę zalewamy zimną wodą i odstawiamy do namoczenia, najlepiej na całą noc. Następnie wymieniamy wodę na świeżą, dodajemy sól i gotujemy do miękkości. Zazwyczaj na opakowaniu są dokładne instrukcje. Możemy ją nawet rozgotować. Na oliwie podsmażamy posiekany czosnek i cebulę, dodajemy startą na grubych oczkach marchewkę i posiekany por. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem i dusimy na wolnym ogniu,aż warzywa całkowicie zmiękną. Odcedzoną cieciorkę mielimy w maszynce do mięsa. Można też użyć rozdrabniacza lub blendera. Każda maszyna, która rozdrobni cieciorkę jest ok. Masę cieciorkową mieszamy z przesmażonymi warzywami, siekaną natką pietruszki oraz jajami (plus sól i pieprz wedle uznania). Dodajemy bułkę tartą by uzyskać odpowiednią konsystencję (około 3-4 łyżek). Z masy powinniśmy bez problemu formować kulki wielkości orzech włoskiego. Każdą kulkę obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor z każdej strony. Jeżeli kotleciki rozpadają się i nie dają się przewrócić na drugą stronę być może należy dodać więcej bułki tartej do masy. Gwarantuję, że są pyszne :-) Podsumowując - ćwiczmy i jedzmy cieciorkę!
Powodzenia i smacznego!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz